|
strona główna
rybki
rośliny
akwarium
pielęgnacja
artykuły
galeria
forum
|
|
|
|
|
Założenie akwarium (cz.3)
3.Przygotowanie zbiornika
Napowietrzacz (brzęczyk) wbrew powszechnym opiniom nie jest urządzeniem niezbędnym. Jednak w stosunkowo małych zbiornikach, przy dużej ilości zwierząt (a takie najczęściej spotykamy) jest często konieczny. Najważniejsza zaleta jego działania to wymuszanie obiegu wody. Ponieważ ruch wody sprawia, że najbardziej natlenione, górne warstwy wody mieszają się z całą wodą powodując jej lepsze nasycenie tlenem, bardzo potrzebnym w środowisku wodnym. Jest to więc urządzenie bardzo polecane w akwarium.
Filtr jest jednym z najważniejszych elementów (zwłaszcza przerybionego) akwarium. Pełni on kilka istotnych funkcji - takich jak oczyszczanie wody z unoszących się zawiesin, wspomaganie w działaniu bakterii m.in. nitryfikacyjnych, wymuszanie obiegu wody w akwarium, ale często spełnia również rolę napowietrzacza (niektóre filtry silnym strumieniem tłoczą powietrze do wody, lub za pomocą tzw. deszczowni znacznie ułatwiają wymianę gazową na powierzchni wody) a nawet systemu kontroli temperatury i ciągłej podmiany wody (b. drogie modele).
Istnieje wiele rodzajów filtrów, z których można wyróżnić urządzenia wewnętrzne i zewnętrzne. Filtry wewnętrzne niegdyś napędzane były powietrzem, teraz często bardzo wydajnymi silniczkami, które zasysają wodę poprzez gąbkę lub zestaw różnych materiałów filtracyjnych. Filtry zewnętrzne dzielimy na przelewowe (kaskady), oraz kanistrowe (kubełkowe). Te pierwsze są tańsze, ale mniej wygodne do montażu - muszą być przewieszone przez szybę akwarium. Filtry kubełkowe są najbardziej zaawansowane - działają pod ciśnieniem, można je ulokować np. pod akwarium w szafce, a do akwarium dochodzą tylko węże. Dysponują też największą powierzchnią filtracyjną, oraz są najwygodniejsze do konserwacji - nie trzeba zaglądać do akwarium. Większość filtrów zewnętrznych oraz niektóre wewnętrzne mogą mieć kilka niezależnych warstw filtracyjnych
Podstawowymi materiałami we filtracji są specjalne gąbki. Bardziej zaawansowane modele (użyteczne przy hodowli bardziej wymagających gatunków) mogą posiadać warstwy filtracyjne spełniające różne role, np. szeregowo połączona filtracja mechaniczna (gąbki) i biologiczna (rurki ceramiczne, kulki plastikowe, kamyczki), a nawet zmiękczanie wody (kationity i anionity) czy usuwanie z niej szkodliwych związków (węgiel aktywowany).
Filtry pomagają utrzymać w zbiorniku czystość wody, ale nie wyręczają nas w tym całkowicie. Zwłaszcza trzeba pamiętać o okresowym czyszczeniu gąbki filtracyjnej stosowanej do mechanicznego usuwania nieczystości, ponieważ w miarę nagromadzenia się tam brudu zużywa dużą ilość tlenu. Ponadto podczas zastoju, np. przy przerwie w zasilaniu w brudnym filtrze może zachodzić beztlenowy rozkład substancji organicznych będący źródłem m.in. szkodliwego fenolu i siarkowodoru. (patrz J. Antychowicz "Choroby ryb akwariowych" PWRiL)
W zasadzie bardzo ważną rolą każdego filtra jest wspomaganie udziału bakterii w rozkładzie szczątków organicznych, ale wyróżnia się również specjalne warstwy czy całe filtry biologiczne. Charakteryzują się one materiałem o najczęściej porowatej i stosunkowo dużej powierzchni, na którym są odpowiednie warunki rozwoju dla mas bakterii tlenowych. Dlatego niesamowicie ważne w tego typu filtrach jest nasycenie wody przezeń przepływającej tlenem. Tylko wtedy spełniają swoją rolę. Nie może przez niego przepływać woda zawierająca dużo zawiesin, gdyż powierzchnie zasiedlone przez bakterie muszą być czyste. Główną rolą filtra biologicznego jest utlenianie różnych toksyn, np. amoniaku i azotynów za sprawą m.in. bakterii nitryfikacyjnych. Przy okresowym (rzadziej niż filtrów gąbkowych) czyszczeniu bezwzględnie należy do tego używać wody z akwarium, aby nie zniszczyć kultur bakterii wodą świeżą. Filtry biologiczne bywają stosowane szeregowo z filtrami mechanicznymi. Stosuje się też rozwiązania złożone z dwóch filtrów - jeden przeznaczony głównie do filtracji mechanicznej, drugi (często zaopatrzony w tzw. prefiltr na wlocie) do filtracji biologicznej. Z czego tego drugiego w praktyce się nie czyści.
Oświetlenie jest konieczne dla prawidłowego rozwoju roślin i umożliwienia im fotosyntezy, której proces zapewnia dostarczanie tlenu do wody. Jeśli nie dociera wystarczająca ilość światła słonecznego, musimy zapewnić źródła dodatkowe. Konieczne jest to także zimą, gdy dzień jest krótszy. Polecam tutaj lampy jarzeniowe, ze względu na ich oszczędność poboru energii (ok.5x mniej niż żarówki wolframowe), oraz równomierne oświetlenie powierzchni. Ich wada to niepełny zakres promieniowania słonecznego, więc najlepiej dobrać dwie "rury" o innym kolorze świecenia, np. flora i white. Zdecydowanie polecam zastosować układ elektroniczny do zasilania świetlówek. Daje on jaśniejsze, bezmigotliwe światło, eliminuje duże straty energii w silnie grzejącym się dławiku (stateczniku) i umożliwia prawie natychmiastowy zapłon.
Zaleca się jako standard ok. 0,5 W światła jarzeniowego na litr wody, jednak to zależy głównie od roślin - niektórym gatunkom wystarczy trochę mniej światła, inne muszą mieć dużo więcej.
Oświetlając tradycyjnymi żarówkami musimy pamiętać, że bardzo się nagrzewają i mogą spowodować pęknięcie szyby przykrywającej akwarium (sam się o tym kiedyś przekonałem!) i podniesienie temp. wody.
W celu zwiększenia efektywności źródeł światła można pokrywę wyłożyć od środka folią aluminiową.
Bardzo korzystnym urządzeniem jest dobowy wyłącznik światła, na którym można ustawić czas oświetlania akwarium. Dostępny w sklepach elektrotechnicznych i marketach od ok.30 zł.
< 1, 2, 3, 4 >
|